Gra która długo pozostanie w mojej pamięci, chyba najlepsza gra swojego gatunku w tamtych
czasach, są misje które pamięta się do dzisiaj ;-) Niezapomniany klimat
Podobnie. Pod względem wspomnianego klimatu i muzyki ta gra kopie nieźle do dnia dzisiejszego. Nie wspominając, że grafika jak na 2001 rok była majstersztykiem. Do tego dochodzi różnorodność poziomów jak i przeciwników, która zrobiła wrażenie na nie jednym koreańczyku. Jak dla mnie najlepszy fps.
Nic dodać nic ująć :D Nie dawno wyszedł mod dodający tryb kooperacji, więc można kampanię ze znajomymi przechodzić ;p Mimo że zbugowany jeszcze, ale przednia zabawa :)
Oczywiście :) To jest mod, potrzebne są tylko pliki z gry. Wszystko jest w pliku Readme po pobraniu moda :)
Czytałem Twoją wypowiedź i postanowiłem ponownie wrzucić na tapetę przygody Blaskowicza.
Po tylu latach w/w tytuł nadal wywołuje u mnie mocne i pozytywne emocje. Muzyka nadaje tej grze wspaniały wydźwięk, misje w katakumbach czy "przechadzka" po lesie tak by nikt nas nie zauważył wciąż mrożą krew w żyłach :)
Wielki sentyment do tej gry pozostanie we mnie do końca moich dni. Tak jak do wielu innych tytułów choćby do Tomb Raider - The Last Revelation.
Człowiek nie miał wtedy żadnych zmartwień, jedyne co go interesowało to przejście na następny lvl, dzieciństwo to najlepszy okres życia, każdy dzieciak chce być dorosły a potem tego żałuje ;)
To prawda, jedynym naszym zmartwieniem była zbyt duża ilość tłustych oczek w rosole. Może właśnie dlatego tak przychylnie wypowiadamy się na temat starszych gier?
Jak coś to posłałem ci zaproszenie, może podyskutujemy jeszcze na temat innych gier ;)
Ma podobnie,do dzisiaj pamiętam misję kiedy Blaskovitz uciekał z więzienia,te jęki dobiegające z cel naprawdę przerażały.Szkoda że kolejna część czyli Wolfenstein z 2009r w niczym nie przypomina tej.