Super zagrał Thranduila w Hobbicie, bardzo mi się podoba ta postać, jednak dopiero ostatnio w ogóle sprawdziłam co to za aktor. Przystojny z niego facet, taki wysoki i ciekawy... I te dołeczki i kości policzkowe...
Bardzo fajnie, że pojawiają się nowe twarze, nie znałam go wcześniej. Jest nie tylko przystojny, ale też gra porządnie, bez tego nie zwróciłabym uwagi na niego.
Widziałam go tylko w Hobbicie, ale już w pierwszej części wystarczyło kilka sekund na ekranie, aby zapadł w pamięć. Duża w tym zasługa charakteryzacji i dobrego pomysłu na tą postać. Bardzo dobrze wymyślili, że jeździł na łosiu, chociaż to akurat mogło być z książki, nie wiem dokładnie. Ogólnie cały pomysł jest świetny i niczego mu nie brakuje. Podoba mi się to jak melodyjnie mówi i bardzo dostojnie się zachowuje. Ten aktor gra jak teatrze i to jest wspaniałe.
oczywiście - masz rację - nawet się - PODPISZĘ pod tym - :)
ja gdyby nie rola Thranduila - nie wiedziałabym być może kto to taki - podobnie jak do tej pory ty:)
mnie on w wielu odsłonach prezentuje się jak angielski arystokrata - w moim temacie dodałam link do foto -
tam jest w takim garniturze - czysta elegancja - w sumie patrząc na niego nie wiadomo na którą odsłonę się zdecydować -
wobec tego nazwałam ją MAGNIFICENT:)