Forest to prawdziwy czarodziej aktorstwa, bardzo niedoceniany, podnosi nawet dziadowski film o kilka punktów wyżej, a to cecha tylko genialnych aktorów.
Widziałem z nim 20 filmów i 2 seriale. Rzeczywiście jest jednym z lepszych czarnoskórych aktorów.
Czy całkiem niedoceniony ? Przecież oskara ma. Także dwa złote globy.
Najbardziej utkwiła mi jego rola w serialu The Shield w 5 sezonie. Był tam genialny.
Lepszy nawet niż w filmie za którego dostał oskara - "Ostatni król Szkocji" 2006.
Nie widziałam żadnego serialu z nim, za to większość fabularnych filmów, moja ulubiona rola to oczywiście Ghost Dog :)
Tak, tam też był świetny.
A co do serialu w jakim grał "The Shield" to polecam.
Jeden z najwyżej cenionych seriali obok
Twin Peaks, X-Files, Oz, Sopranos, The wire, Sześć stóp pod ziemią,
Breaking Bad, Dexter, Detektyw, Fargo, Rzym, Gra o tron, House of cards.
Drugim serialem w jakim grał zapomniałem dodać był
"Północ-południe" 1985-1986 o wojnie secesyjnej.
Bardzo znany serial w Polsce emitowany na przełomie dekady 80/90.
Ale tam jego rola była epizodyczna. Królował w tym serialu Patrick Swayze,
który jeszcze zabłysnął potem W Dirty dancing, Duch, Na fali,
ale kariery nie zrobił, bo to były cztery jego najlepsze role.
Jest geniuszem to prawda. Natomiasto na pewno nie jest niedoceniany! Facet ma chyba pelen arsenal wszystkich najwazniejszych statuetek :)
Sorry że tak ostro napisze ale h.j z jego geniuszu skoro nie jest w top 100 aktorów jak dla mnie Forest jest The Best, nie wiem kto robi te rankingi na filmwebie ale to nieporozumienie same kmioty są w top 100 ale oczywiście jego tam zabrakło szkoda słów.