wybitny film, chyba najlepsza rola Costnera i najlepszy western w historii, doceniono w nim kulture indianska tak wysmiewana w stanach zwlaszcza w XIX wieku
Przyznaje film swietny! Swietna muzyka, zdjecia, poruszajaca historia ale to ze wygral oskara z arcydzielem scorsese chlopcami z ferajny to lekka przesada jak potem przyzanli czlonkowie akademi duzy blad! Nie zgodzilbym sie te co do tego ze to najlepszy western w historii jezeli wlaczyc tanczacego do grona klasycznych westernow z pojedynkaimi i tak dalej.
"Tańczący z wilkami" to na tyle dobry film, że spokojnie mógł wygrać z "Chłopcami z ferajny" i nie ma w tym nic kontrowersyjnego.