To nie jest dramat, tylko pastisz sztampowych filmów klasy B.
Kiedy jedna tandetna fabuła zaczyna się zgrywać, BUM i zwrot przez sztag zaczynający inną, aż do następnego BUM i zwrotu przez rufę. I tak w kółko, a po drugim manewrze już raczej zupełnie przewidywalny (szczególnie z Baconem). Brakowało tylko elementu homoseksualnego, którego spodziewałem się zapominając, że to film z lat 90-tych.
Jeżeli mam to traktować jako pastisz sztampy w stylu Scary Movie: 6.5-7/10.
Jeżeli soft-porn z ładnymi laskami z lat 90-tych: 8/10.
Ale jeżeli oceniać go jako "zakręcony" i inteligentny, to nie więcej, jak 4/10.
Ostatecznie nie wiem, które to miało być w zamierzeniu, więc ocenić nie mogę.
brakowało Ci elementu homoseksualnego?! a Suzie i Kelly?! poza tym, ja wcale nie odebrałem filmu jako pastisz, a już na pewno nie w stylu Scary Movie. Dla mnie był to całkiem ciekawy kryminał - 8/10
Świetne podsumowanie. Mi w tym filmie brakowało tylko zakończenia w którym mózgiem całego przekrętu okazałby się krokodyl... Ale dałem 8 bo jest śmiesznie, ładnie :) i w sumie zaskakująco. A wspomnianej przez autora inteligencji to nie ma co się w takich filmach doszukiwać.
Również jestem zdania, że świetnie ten film podsumowałeś ;) Ciężko ów obraz jednoznacznie sklasyfikować, ale jak najbardziej jestem zdania, że wyszedł z tego po prostu pastisz... Pastisz-Dramatokomedia, z dodatkami erotycznego kryminału, haha... No bez kitu ^_^ Dlatego właśnie efekt końcowy tego ''przekombinowanego potworka'' bawi tak mocno :D Widz na koniec seansu ma tą świadomość, że reżyser ze scenarzystą się koncertowo wyłożyli, a sami aktorzy zaś... Aktorzy, to jakby się zgadali wręcz, żeby reżyserowi film położyć xD No 100%'towe, pastiszowe role -zwłaszcza te pierwszoplanowe :))) Przecież Dillon do roli amanta-uwodziciela pasuje tak samo, jak Murray do ról dramatycznych -czyli do ''poważnego'', niekomediowego aktorstwa... A dziewczyny niewiele im ustępują na tym polu, w tym wszechobecnym niemal w każdej scenie pastiszu, hehe. Kończąc napiszę coś pozytywnego o filmie... W roli komediowej ten film się całkiem fajnie sprawdza, i tak tez radzę podejść do tego ''kryminału'' ;)) Pozdrawiam