Spoko aktor, świetnie gra i ma na koncie kilka mocnych pozycji ale mimo wszystko nie zaliczyłbym go do aktorskiej czołówki. Dlaczego? Bo na palcach jednej dłoni można policzyć filmy wybitne w których grał pierwszoplanową role...
Chyba się ze mną zgodzicie, że interesujący czarny charakter jest marzeniem każdego reżysera (ponieważ potrafi podnieść wartość a przede wszystkim ocenę nawet bardzo słabego filmu co najmniej o jeden punkt) a także każdego aktora ponieważ stwarza ogromną szansę by się wykazać. Spróbujmy zatem wybrać ten absolutnie...